8 marca 2022 to ważna data. Nie tylko dlatego, że moja Żona akurat świętuje ten dzień. Data istotna dlatego, że właśnie dzisiaj rozpocząłem nowy sezon rowerowy. Ostatnich lat nie miałem zbyt aktywnych. Tak się ułożyło. Natomiast teraz obiecuję sobie umiarkowanie dużo. Nie planuję, że dzisiaj, jutro czy pojutrze pójdę na rower. Będę to robił tak jak zrobiłem to dzisiaj. Przerwa od pracy, impuls i jazda. Nie żałuję. Nogi z waty ale to minie.
Pojechałem do Powsina. Gastronomia zamknięta. Kilka osób było tym bardzo rozczarowanych. Pogoda ładna, słonecznie. W lesie nie odczuwałem delikatnego wiatru, którego jednak jeszcze zimno czuć na otwartych przestrzeniach. Po drodze zahaczyłem o osiedlowy sklep rowerowy i kupiłem rękawiczki rowerowe z długimi palcami. Do tej pory miałem tylko letnie i bez zmiany na nowe wycieczka nie byłaby przyjemna.
Czas trwania przejażdżki 00:59:22
Średnia prędkość ( w sklepie rowerowym nie wstrzymałem sesji treningowej w telefonie) 13,08 km/h
Kalorie 370 kcal
Z treningu na trening będzie coraz lepiej. Ruszyłem z bardzo wysokim cukrem: 370 mg/dl ( Ten wynik to pokłosie późnej, niezdrowej kolacji w dniu poprzednim).W międzyczasie wstrzyknąłem trzy jednostki insuliny. Po powrocie do domu zmierzyłem cukier. Wynosił 261 mg/dl.
Wczoraj skończył mi się Dexcom G6. Dzisiaj kurier dostarczył kolejne trzy sensory. Czekam aż pudełka trochę się ogrzeją i zakładam. W przesyłce ze sklepu diabetyk24.pl był też najnowszy katalog produktów dla diabetyków z oferty sklepu. W słowie wstępnym do katalogu autorstwa Prof. Barbary Głowińskiej-Olszewskiej przeczytałem chyba prawdziwą, smutną informację. Pandemia, zamknięcie w domu i siedzący tryb życia spowodował, że zwiększyło mi się zapotrzebowanie na insulinę. Na szczęście wzrostu wagi nie zauważyłem. Z insulinoopornością rozpoczynam walkę, a pomogą mi w tym słowa Pana Wojciecha Oczko, doktora medycyny i filozofii: „ Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek, ale wszystkie leki razem wzięte nie zastąpią ruchu.”
