Cykoria, Diabetycy jedzmy ją do woli w sałatkach i innych

Przeczytałem artykuł o cykorii, który napisał dr med. Rainer Limpinsel. Jem ją prawie codziennie. Niestety nie bardzo wierzę doktorowi i jednocześnie autorowi książki Jak wyleczyć cukrzycę w 28 dni.

Pan doktor pisze: osobiście uwielbiam cykorię i jem ją na zimno i na ciepło. Zawarte w niej substancje lecznicze pomogły mi bez leków utrzymać w ryzach moją cukrzycę.

Że cykoria jako jeden ze składników pomaga utrzymać cukrzycę w ryzach z tym się zgodzę, ale nie wyleczyć. Substancje goryczkowe w cykorii (laktukopikryna) spalają tkankę tłuszczową, mają środek uspakajający, przeciwbólowy, wspomagają walkę z malarią. W białej części cykorii znajduje się inulina – prebiotyk – chroniąca przed rakiem jelita grubego  i wspomagająca  walkę z cukrzycą. Cykoria jest niskokaloryczna i zawiera niewiele tłuszczu. Zawiera substancje mineralne (przede wszystkim potas, fosfor i wapń) odpowiedzialne za rozkład kwasów w organizmie.

Powinno się ją włączyć do codziennego jadłospisu. Pan doktor radzi nie kupować czerwonej cykorii, bo jest to niedawno wyhodowana hybryda ze zwykłej i sałatowej cykorii i zawiera o wiele mniej substancji goryczkowych, które mają najkorzystniejszy wpływ na nasze zdrowie.

Jemy cykorię właściwie tylko pod postacią sałatek. Można ją piec lub dusić. Świetnie komponuje się z rybami, a także z grzybami i papryką. Azjaci dodają do niej curry. Cykoria wyśmienicie smakuje z rodzynkami lub pomarańczami. Na danie cykorii z pomarańczami z umiarem mogą sobie pozwolić diabetycy. Dobra jest cykoria zapiekana w bułce tartej lub w serze.

Kupujemy cykorię bez skazy. Bardzo zielona nie nadaje się do spożycia (posiada zbyt dużo substancji goryczkowych). Należy ją przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu (najlepiej w lodówce) maksymalnie przez cztery dni. Nie należy jej przechowywać w pojemnikach żelaznych i aluminiowych.

redakcja@zdrowiewpraktyce.pl Anna Gardyniak

J.O.

Cykoria dla diabetyka

Warto przeczytać