Dexcom G6 w wielkanocnym nastroju

Jest drugi dzień świąt. Przy wielkanocnym stole bardzo się oszczędzałem. Pieczona biała kiełbaska z sosem tatarskim made by Aunt, sałatka jarzynowa i nóżki. Na koniec pasztet i deska wędlin. Acha, nie mogę zapomnieć o najlepszym na świecie mazurku zrobionym przez moją Mamę 🙂

W wynikach Dexcom bez znacznych zmian. W porównaniu do poprzedniego okresu czternastu dni wyniki uległy nawet lekkiemu pogorszeniu. Wszystko przez dwa zatkania drenu. W każdym razie średnia z ostatnich dni wyniosła 164 mg/dl. Odchylenie standardowe pokazało 62 mg/dl. Hemoglobina glikowana wzrosła do 7,2%. Czas w zakresie jak zaczarowany wynosi 50%. 37% czasu spędziłem z wysokimi cukrami. Najwyższa hiperglikemia trwała 9% czasu, a więc znacznie więcej niż poprzednio. Hipoglikemia to 3%. Bardzo niski cukier <1% więc SUPER.

100% czasu spędziłem z czujnikiem. Nie było żadnych przerw w sygnale. Czujnik i nadajnik działały przez cały czas. Wczoraj czujnik zakończył działanie. Nadajnik jest ważny do końca miesiąca. Następne zakupy będą obejmowały oba te elementy. Już nie potrafię być diabetykiem bez Dexcom. Wartość tego systemu jest nieoceniona szczególnie w przypadku hipoglikemii. Sygnał ostrzegawczy o tendencji spadkowej poziomu glikemii eliminuje występowanie powikłań cukrzycowych. To samo dotyczy wysokiego cukru. Warto w niego inwestować – inwestować w zdrowie.

Dexcom Clarity

Warto przeczytać