Fast food zawiera dużą dawkę węglowodanów, które szybko trafiają do krwi i powodują wysoki dopływ energii oraz euforię. Tak, tak, czujemy się po prostu szczęśliwi. Na stronie hiperinsulinki znalazłem przepis na domowego burgera – który nie będzie miał wysokiego indeksu glikemicznego, dużego wyrzutu glukozy do krwi i mało soli – ale też nas uszczęśliwi i zaspokoi ochotę na niezdrowe rzeczy.
Oto przepis:
- Bułka pełnoziarnista – zwiększy udział białka, zmniejszy indeks glikemiczny. Bułkę należy przekroić na pół i podpiec w piekarniku aby była chrupiąca
- Mięso wołowe zmielone albo zmielić samemu, przyprawić szczyptą soli, pieprzem, można dodać czosnek. Uformować kotlety i usmażyć bez tłuszczu na patelni grillowej, albo upiec w piekarniku na papierze do pieczenia.
- Sos oczywiście własnej roboty: jogurt grecki, musztarda Dijon, granulowany czosnek, ketchup i odrobina majonezu wymieszane.
- Bułkę smarujemy sosem
- Dodajemy dużo warzyw: plasterki pomidora, cebuli, ogórka, białą kapustę, sałatę. Warzywa możemy połozyć jeszcze dodatkowo obok burgera.
- Kładziemy kotleta,
- Znowu warzywa
- Drugi kawałek bułki posmarowany sosem.
Oczywiście, sos i warzywa przygotowujemy przed upieczeniem bułki i kotleta.
Zamiast frytek ziemniaczanych, jeżeli ktoś musi, można zrobić je z warzyw korzennych: marchewki, pietruszki, selera pokrojonych w słupki wymieszanych z oliwą, ziołami, papryką i szczyptą soli i upieczonych w piekarniku.
Smacznego. Mnie smakował mój burger.
Źródło: https://hiperinsulinka.pl/index.php/domowy-fast-food-hamburger-dla-insulinoopornych/
Obraz Niek Verlaan z Pixabay